wtorek, 11 stycznia 2011

STARORZECZA






Z tęsknoty za wiosną, cieplejszym dniem, soczystą zielenią i wieczornym żabim śpiewem :)

Wykonałam kolczyki z oksydowanej miedzi, długie, lekkie, zwiewne; z minerałów: gładkiego owalu fluorytu, oponek amazonitu, ciosnaych oponek apatytu, labradorytu oraz czarnej perły. Zawieszone na miedzianych biglach angielskich. Swoją zwiewnością skomponują się z sukienką jak i klasycznymi dżinami ;)

...oby do wiosny :)

WYMIARY: długość 10,5cm; szerokość 3,6cm

NIEDOSTĘPNE

1 komentarz:

  1. super są :) jakoś z wiosną mi się kojarzą :) choć do tej jeszcze daleko niestety

    OdpowiedzUsuń