Prasłowiańska legenda, jakże stara opowiada o powstaniu życia na ziemi dzięki Marenie...Pani Wody tchnęła pierwiastek życia w roślinność i zwierzęta;
Jakże nasze życie jest uzależnione od wody - więc mój osobisty apel - SZANUJ WODĘ, SZANUJ JĄ...nie puszczaj jej bez potrzeby :) ...tak totalnie abstrahując od tematyki tego bloga :)
WIsior jaki prezentuję...standardowo wykonałam z miedzi ( zoksydowałam i przetarłam); jasno-błękitnych kroplelek kwarcu, ciosanych oponek apatytu w kolorze morskiej zieleni oraz mikro- słodkowodnych perłek (ok 2mm). Sercem wisiora jest jak widać twarz; pogodna z delikatnym uśmiechem :) - wspaniały kaboszon, rzeźbiony z kości woła, który udało mi się wyszukać i zdobyć ( zkupiony w Stanach); Wisior zawieszony na łańcuchu, z zapięciem federring. Długość łańcucha pozwala na różne upięcie; d
ługie i krótsze
WYMIARY: wisior długość 8cm / szerokość 5 cm ; lańcuch 48 cm
DOSTĘPNE: 260 zł
**********************************************************************************************
Copper Pendant with apatite, light blue quartz drops, mini freshwater pearls and stunning carved cow cabochon with face.
FOr SALE
contact with me: bydominikana@wp.pl
Allllllllleeeee piękny! Naprawdę robi wrażenie! A próbowałaś może srebra? Srebrny i zoksydowany byłby równie piękny :)
OdpowiedzUsuńale piękny! marzenie *_*
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie uchwyciłaś motyw wody i bogini. Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńEch,tak to jest,jak się czyta nie to co pisze,tylko to co się wydaje że pisze....
OdpowiedzUsuń"Przeczytałam" tytuł posta w miniaturkach jako "pani Woody",skojarzyło mi się nie wiedzieć czemu z wood i na miniaturkowym zdjęciu "zobaczyłam" wisior z drewnianym kółkiem w środku ;-D
A naszyjnik śliczny!Zaskakująco..niedrewniany ;-)